Przedsiębiorcy z powiatu gorzowskiego w dobie kryzysu….
Przedsiębiorcy z powiatu gorzowskiego w dobie kryzysu.
Rozmowa z Michałem i Marcinem Jaszczem – braćmi, którzy od 15 lat prowadzą rodzinną firmę zakład pralniczy w Kostrzynie nad Odrą
Prowadzicie Panowie rodzinną firmę już od 15 lat – dla kogo świadczycie usługi?
W początkowym okresie funkcjonowania byliśmy małą profesjonalną pralnią lokalną, a obecnie jesteśmy jednym z największych zakładów pralniczych w regionie Lubuskim. Świadczymy usługi dla branży hotelarskiej, a w szczególności dla hoteli, restauracji oraz ośrodków SPA. Firma zatrudnia 28 pracowników.
Jak sobie radzicie w czasie pandemii koronawirusa?
Nasze obroty spadły o 90 %. Pojawiły się duże problemy z płynnością finansową, tym bardziej, że w poprzednim roku zainwestowaliśmy wiele milionów zł i uruchomiliśmy nowoczesny zakład pralniczy w Kostrzyńsko- Słubickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.
Czy otrzymaliście pomoc od państwa?
Udało nam się uzyskać pomoc w ramach tarczy antykryzysowej wykazując duży spadek obrotów. Otrzymaliśmy pomoc na dofinansowanie części kosztów wynagrodzeń pracowników oraz dofinansowanie do części składek ZUS, otrzymaliśmy także częściowo zwrotną subwencję finansową z Polskiego Funduszu Rozwoju, a także prolongatę kredytów i leasingów w bankach.
Czy uzyskana pomoc pozwoliła na zachowanie miejsc pracy?
Dzięki uruchomieniu wszystkich naszych oszczędności oraz pomocy tarczy antykryzysowej. utrzymaliśmy 28 miejsc pracy oraz mamy możliwość regulowania naszych zobowiązań wobec dostawców, gdyż generowaliśmy miesięcznie straty w wysokości 130.000,00 zł.
Co będziecie Państwo robić aby przetrwać ten ciężki czas?
Będziemy dalej rozglądać się nad możliwością uzyskania pomocy od państwa, tym bardziej, że w planach mamy dalszy rozwój i zakup jeszcze bardziej innowacyjnych i wydajnych maszyn i urządzeń, które pozwolą nam na coraz lepsze konkurowanie z pralniami niemieckimi oraz dzięki temu planujemy zwiększyć zatrudnienie. Musimy przetrwać ten ciężki czas, który dla nas jeszcze się nie skończył, bez pomocy Państwa mielibyśmy duży problem z przetrwaniem.